Naokoło mnie kształty przypominające Kraków. Drzwi do bramy wejściowej puchną od zamkniętego za nimi powietrza. Słyszę tylko donośny szum starej wentylacji, rozwiewającej ślady, dzięki którym mogę trafić do wyjścia – tak pisał do mnie Oru zagubiony w jednym z krakowskich zaułków, skutecznie oddzielających go od świata.
Kominy tego wieczoru staną się mlecznym światłem latarni, źrenicą blasku w gasnącym centrum miasta.
Czy uda się nam odnaleźć Oru? Czy wszystkie zaułki i kamienice będą miały swój finał pod tym samym adresem? Na muzyczną echolokację zaprasza Paide.
Start audycji w niedzielę 14 grudnia, po godzinie 22.00